Ja również zajadam własne truskawki. Nad własną plantacja ma się kontrole i przynajmniej wiem co zjadam. Za niedługo będą ziemniaki. Może zacznie przybywać ludzi chcących uprawiać własne warzywa. Moja siostra zamieszkała w mieście i pomimo że ma maleńka działka cały czas coś uprawia. Dla chcącego… pozdrawiam.
Zaiste, mniej znaczy więcej 🙂
Ja również zajadam własne truskawki. Nad własną plantacja ma się kontrole i przynajmniej wiem co zjadam. Za niedługo będą ziemniaki. Może zacznie przybywać ludzi chcących uprawiać własne warzywa. Moja siostra zamieszkała w mieście i pomimo że ma maleńka działka cały czas coś uprawia. Dla chcącego… pozdrawiam.