Czasami się zastanawiam, czy Deepak nie ma racji odnośnie osądzania, bo jeżeli debile stanowią 99 % społeczności, to co tu osądzać? Mam osądzać debila? Przecież wiadomo co potrafi debil. Nie ma nad czym myśleć. Można osądzać niedebila (np. Sanjayę), ale to rzadka okazja. W praktyce nie ma kogo osądzać.
Czasami się zastanawiam, czy Deepak nie ma racji odnośnie osądzania, bo jeżeli debile stanowią 99 % społeczności, to co tu osądzać? Mam osądzać debila? Przecież wiadomo co potrafi debil. Nie ma nad czym myśleć. Można osądzać niedebila (np. Sanjayę), ale to rzadka okazja. W praktyce nie ma kogo osądzać.