ARTYKUŁ JSM: Czym jest modlitwa? Chrześcijanie przywołują demon

Witam tu Sanjaya Jasna Strona Mocy.

Dzisiejszym tematem będzie modlitwa. Czy modlić się, czy się nie modlić?

Samo słowo „modlitwa” to tak jakby „mod”, że coś się moduluje, układa, moda, czyli się coś kształtuje.

To jest rodzaj prośby, rodzaj życzenia. Wszyscy ludzie tak naprawdę się modlą, nawet ateiści. To są jakieś życzenia, to są nasze pragnienia, które chcemy, żeby się spełniły.

I modlitwy zgodnie z Prawem Logosu, z Prawem Biegunowości: są wysokie modlitwy, te średnie i te takie zupełnie niskie. Chrześcijaństwo reprezentuje, te modlitwy z Ciemnej Strony Mocy, bo chrześcijaństwo to jest ciemnota. Jest to reptiliański (satanistyczny) wymysł do niszczenia ludzkiej duszy.

Ten rodzaj modlitwy religijnej, chrześcijańskiej to jest rodzaj żebractwa. Oni ciągle żebrzą: ”Panie daj, panie odpuść. Panie zmiłuj się”. To mi się kojarzy z tymi Cyganami różnymi, którzy nie chcą się wziąć do pracy i tylko żebrzą. Żebractwo jest ohydne, to są lenie śmierdzące, którzy nie chcą pracować i wyłudzają środki finansowe, żeby żyć. Ci, co żebrzą, to są pasożyty.

Człowiek świadomy też się modli, ale jego modlitwa jest inna. On nie mówi „Panie daj, panie odpuść. Zmiłuj się nad nami grzesznymi”. Człowiek świadomy prosi o wiedzę, o warunki, żeby mógł wzrastać. I to jest modlitwa godna, o światło wiedzy.

Modlitwy negatywne, te z ciemnej strony mocy ściągają na nas nieszczęścia.

Modlą się za jakieś dusze zmarłych. Nawet nie wiedzą, co to jest dusza, a modlą się. Im się wydaje, że komuś pomogą.

Pomóc komuś można tylko wtedy, kiedy ma się wiedzę jak ten świat działa. A żeby wiedzieć jak ten świat działa trzeba znać 7 Praw Logosu. Trzeba znać podstawowe Pędne Życia. Trzeba rozumieć logiczne znaczenie wyrazów. Trzeba mieć samokontrolę. Trzeba wiedzieć jak to ciało działa, w jakim świecie żyjemy tutaj. To dopiero daje wiedzę, a to jest długa droga, ale o wiedzę, o mądrość to należy zawalczyć, należy zadbać, bo system nas tylko ogłupia.

Takie myśli negatywne, żeby kogoś tam szlag trafił, żeby się komuś krzywda stała, żeby się rozwalił samochodem, żeby mu się dom spalił i tak dalej… to też jest forma modlitwy. Takie negatywne myśli powodują to, że potem one wracają do tego kogoś. Więc nie należy nikomu życzyć rzeczy negatywnych. Ja życzę wszystkim światła wiedzy, bo jeżeli będą mieć wiedzę, będą się godnie zachowywać.

Te modlitwy chrześcijańskie… jakie to jest ciężkie. Te „zdrowaś Maryjo” na tych paciorkach. Jakie oni wzywają ciężkie demony i karmią swoją psychiką, bo skupiają się na tych demonicznych symbolach. Patrzą na tego trupa na tej szubienicy. Kierują tam sobie wzrok, swoją uwagę i oddają swoją energię, także im dusza na tym cierpi, bo pozbywają się energii.

Jezus to jest matryca reptiliańska. Niby to jest fikcja, ale to nie jest do końca fikcja. To jest matryca reptiliańska i ci, którzy się na tym skupiają, podłączają się… i repti mają mnóstwo energii.

Te mundiale i te inne to też jest rodzaj matryc reptiliańskich, bo oni się skupiają na tych teatrach dla gojów. emocjonują się i swoją emocją karmią ciemne siły. To idzie gdzieś, ten lusz, tam w górę i ktoś to wysysa. Ludzie o niskiej świadomości modlą się jedynie o zdrowie fizyczne. Jeżeli ktoś tylko mówi o zdrowiu fizycznym, to znaczy, że ma niską świadomość. My się składamy z 3 ciał: z ciała fizycznego, z ciała emocjonalnego, i z ciała intelektualnego. My powinniśmy mieć 3 ciała zdrowe. Najważniejsze jest ciało intelektualne. Powinniśmy sobie życzyć zdrowych myśli, bo jak mamy zdrowe myśli, to zadbamy o te 2 ciała. A jeżeli ktoś ma tylko ciało fizyczne zdrowe, akurat tak mu się fertnęło, że dostał, a nie ma rozumu, to szybko te zdrowie straci.

Można się w ten sposób modlić: „Boże chroń nas przed watykanistami. Boże chroń nas przed katolikami”, bo zwracanie się o pomoc do wyższych sił jest dobre. Tak jak dziecko zwraca się o pomoc do rodziców. Naszym największym wrogiem, tu na tej naszej słowiańskiej ziemi, to są judeowatykaniści –  sataniści.

 „Niech zstąpi twój Duch i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi”. Wyraz „niech” to już jest „nie”. Tamte „ch” to już jest takie zanikające. Czyli faktycznie ta modlitwa w tym układzie to jest taka, żeby nie zstąpił Duch i nie odnowił oblicza tej Ziemi. Powinno być bez tego „niech”.

„Duchu, zstąp na tą ziemię i odnów jej oblicze, tej ziemi, płaskiej ziemi, tej naszej słowiańskiej ziemi”.

Ten heliocentryzm to jest wymysł watykanistów, mało, kto o tym wie. Oni zrobili taką ściemę, że niby prześladowali tych, którzy mówią o heliocentryzmie, to jest ściema. Jeśli chodzi o płaską ziemię, to nie Watykan to wymyślił, to już było tysiące lat. Ludzie o tym wiedzieli, na jakiej ziemi żyją. Oni wymyślili heliocentryzm i udawali potem, że ścigają tych, co mówią o heliocentryzmie, a z płaskoziemców zrobili takich głupków, że tam jakieś żółwie, jakieś słonie.

Jeśli chodzi o Ducha Świętego, to Duchem Świętym jest Logos i my po części też jesteśmy takimi małymi Logosami, małymi Duchami Świętymi. Jeżeli zadbamy o nasze ciało, to ten Duch Boży będzie mógł się w nas zamanifestować.

Słowo „Bóg” jest naszym słowiańskim słowem, więc modlitwy do Boga są jak najbardziej słowiańskie i jak najbardziej godne, ale nie kojarzyć tego z tym trupem na szubienicy (Jezusem), bo oni podpięli pod te nasze godne słowa te swoje satanistyczne symbole. Jak najdalej od symboli watykańskich, bo to obsysa z energii, to wpycha w otchłań piekielną. Wystarczy zobaczyć, jakie zdrowie mają katolicy, jacy są smutni.

Może być też i taka modlitwa: „O Boże, o Bogowie, o Duchu Święty dopomóż nam usunąć okupantów – te podstępne bestie z naszej słowiańskiej ziemi. Dopomóż nam, żeby tu powstało znowu państwo Lehji – Lehistanu”. Bo my Słowianie jesteśmy tym pierwotnym Bożym ludem.

Wielu ludzi, katolików przekonało się, że te modlitwy nie działają. Były wojny, obozy koncentracyjne. Modlili się o życie, o wolność, a hitlerowcy mordowali, gazowali, palili w piecach, robili z ludzi mydło.

Nawet obecnie w tej chwili często dzieci chorują na bardzo poważne choroby, bo to mafia medyczna uszkadza zdrowie, to jest główny bandyta. I te matki modlą się: „o Jezu, Jezu. Dopomóż, żeby moje dziecko wyzdrowiało”. A tu dziecko pstryk – umiera.

 Ja czasami słucham tego najbardziej okupacyjnego radia, bo to jest Radio Maryja, ryją. Ponieważ chcę wiedzieć jak tutaj okupant, jaką stosuje psychologię. Jak tutaj ludźmi manipuluje i tam ludzie mają często wątpliwości, bo modlili się do Jezusa. Taka matka się modliła, miała córkę szesnastoletnią, była w izolatce, tam się modliła. Córka miała jakąś poważną chorobę i córka zmarła, i matka wpadła w czarną rozpacz. Straciła wiarę, ale potem jakiś diabeł jej siadł na styki. Kto ją tam coś przekonał, że jednak Bóg uzdrowił tą córkę duchową i ją tam zabrał. Zresztą córka mówiła, że „Może Bóg mnie potrzebuje”. Tam Bóg by potrzebował zabierać? To są same bzdury. Tylko, że jeżeli oni stworzyli kłamstwa, to potem na tym kłamstwie rosną kolejne.

Jak mafia medyczna zabiła mi szczepionką brata, spytałem się mojego katolickiego wujka: „Wujku, dlaczego mój brat umarł? Przecież nie miał żadnego grzechu. On miał zaledwie 7 miesięcy”. Wujek odpowiedział: ”A bo Bóg w niebie aniołków potrzebuje”. Ale rzeźnik, przecież to jest diaboliczne. Tylko chodzi o to, że ludzie, którzy mają zatrute umysły mięsem, alkoholem, seksem, to oni nie potrafią logicznie myśleć. Wyobraźcie sobie: Bóg, który jest poniekąd miłością, dobrocią. Stworzył sobie tu hodowlę ludzi, morduje ich i potem sobie bierze do siebie, przecież to jest bzdura.

Ale jeżeli znamy te Prawa Logosu, to widzimy, że Wszystko jest tu logicznie poukładane i świat jest sprawiedliwy. Czemu? Brata mi zabili, bo moi rodzice byli ciemni i pozwolili zaszczepionkować – wina rodziców.

Tak jak jest chore drzewo i wypuszcza gałązki, to te gałązki też są chore.

Tak samo jak ta szesnastolatka, co tam umarła. Też matka nie miała świadomości, nie znała się na zdrowym stylu życia. Pewno pozwoliła szczepionkować to dziecko, karmiła mięsem i innymi trutkami. Dziecko zachorowało i według Praw Życia umarło.

Tu żadne modlitwy nie pomogą. Tu trzeba sprawy brać w swoje ręce i kierować swoim życiem. Tak jak jest przypuśćmy samochód. My też jesteśmy takim mechanizmem, tylko dużo bardziej skomplikowanym. Jeżeli ktoś źle używa samochodu, złe paliwo leje, za szybko jeździ, ostro wchodzi w zakręty, to wiadomo, że ten samochód szybko się zużyje i łatwo taki samochód zniszczyć. I tam modlitwy nie pomogą, że on nie chce palić, że tam się koło urwie. „Panie Boże spraw, żeby ten silnik palił. Panie Boże spraw, żeby te koło chodziło”. To nie ma tak.

Tu są nieubłagalne Prawa Życia i modlitwy wbrew Prawom Życia nie działają, bo gdyby Bogowie, Bóg spełniali życzenia obłąkańców (czyli przypuśćmy tych religijniaków), ten świat by się rozsypał.

Także módlmy się, prośmy o rzeczy godne.

Wolność i szczęście wynika z wiedzy, a o wiedzę trzeba zawalczyć. Trzeba ją sobie wypracować.

To na dzisiaj tyle.

Dziękuję za uwagę. Do usłyszenia, do zobaczenia.

Pozdrawiam, Sanjaya.

5 2 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x
× Napisz na WhatsApp JSM